Mimo niedawnego rozbicia RB Salzburg w Lidze Mistrzów aż 7:1, na krajowym podwórku piłkarze Bayernu Monachium nie radzą sobie ostatnimi czasy zbyt dobrze.
Przypominamy, że ostatnie dwa spotkania ligowe monachijczyków zakończyły się remisami – mowa o wynikach 1:1 z takimi zespołami jak Bayer 04 Leverkusen oraz TSG Hoffenheim.
Ponadto ostatnimi czasy można odnieść wrażenie, że „Bawarczycy” mają problem z wykorzystywaniem swoich okazji bramkowych. Wielu ekspertów uważa, że słaba dyspozycja FCB wynika głównie ze zbyt ofensywnego nastawienia mistrzów Niemiec. Innego zdania jest jednak Julian Nagelsmann.
− Ofensywna taktyka powodem problemów? W ciągu ostatnich kilku tygodni zadano mi to pytanie 1734 razy. Cały świat mówi, że Gnabry i Coman nie potrafią bronić – powiedział Nagelsmann.
− Oboje to potrafią, widzieliście to w tym meczu. To dwaj światowej klasy zawodnicy, którzy są profesjonalnymi piłkarzami, a obrona jest częścią tego zawodu – mówił dalej.
Pod koniec konferencji prasowej, Julian Nagelsmann żartobliwie odniósł się również do pytania, czy wskutek podejmowanych przez niego decyzji i niektórych błędów, na jego głowie pojawiło się już wiele siwych włosów.
− Problem w tym, że nie rosną mi siwe włosy, tylko wypadają! Siwki nie są takie złe, ale ja ich nie mam. Nie mogę powiedzieć, czy jakieś wypadły. Dowiem się rano, kiedy skończy mi się szampon – podsumował Julian Nagelsmann.
Komentarze