Nie ma to jak w domu! Te słowa na głos mógł wypowiedzieć wczoraj Manuel Neuer. Najlepszy bramkarz świata najpierw odwiedził podczas obiadu swoją mamę, a następnie spotkał się z fanami Bayernu w Zagłębiu Ruhry – krainie podzielonej pozornie na barwy żółto-czarne i biało-niebieskie. W rozmowie z kibicami Mistrza Niemiec opowiadał o…
… dziennikarzach: ogólnie po takim meczu masz jeszcze sporo adrenaliny we krwi i nie masz pojęcia, co ciebie czeka. Jeśli w durny sposób podchodzi do mnie dziennikarz, to reaguję na to. Jednak zazwyczaj jestem miły.
… swoich życzeniach: chciałbym mieć więcej czasu. W piątek przez dwie godziny byłem u mojej rodziny, chciałem móc robić to częściej. Wiemy, że nasz kalendarz jest wypełniony. Musimy być obecni dla sponsorów klubu, musimy rozgrywać mecze. Do tego dochodzi jeszcze reprezentacja. Gdybyśmy mieli więcej czasu, moglibyśmy jeszcze częściej spotykać się z naszymi fanami.
… swoim hobby: jako dziecko, podczas ferii zimowych zawsze z rodzicami jeździliśmy autem campingowym na narty. Co prawda było zimno, ale i pięknie. Wcześniej grałem w tenisa, jednak w ostatnich latach nici z tego, bo miałem problemy z barkiem.
… swoich spotach reklamowych: takie rzeczy są również dla mnie czymś nowym. Raz podkładałem nawet mój głos w filmie, więc jestem otwarty na nowe wyzwania. Interesuje mnie, jak takie rzeczy się odbywają. To sprawia mi radość, chociaż nie jestem fanem charakteryzatorni.
… śmierci Juniora Malandy: widziałem przedstawicieli VfL podczas gali Złotej Piłki w Zurychu. Oni byli w szoku. To było wielką tragedią. Z Bayernem w Doha mieliśmy minutę ciszy. Podczas meczu powtórzymy to.
… początkowej wrogości kibiców na trybunie południowej: nie spływa to po tobie bez śladu, to nie było dla mnie łatwe. Jednak drużyna i klub wspaniale mnie wspierali. Nie powątpiłem w siebie samego. Zawsze chciałem zachowywać się przyzwoicie i poprawnie wykonywać moją pracę. W ten sposób przetrwałem ten czas.
… swoich umiejętnościach piłkarskich: mogę sobie wyobrazić, że pewnego dnia rozegram mecz testowy w polu. Jednak to jest decyzją trenera. Ja bym się nie bał!
… odczucia podczas wychodzenia na płytę boiska: W Bayernie mamy pewien luksus: nie ważne gdzie gramy, stadiony zawsze są wyprzedane – może poza tym w Raid. Poza tym atmosfera jest idealna, a nastrój wspaniały. To jest czymś wyjątkowym, nie każdy klub tak ma.
Źródło: tz-online.de
Komentarze