Od pewnego czasu interesy Kingsleya Comana reprezentuje nowa brytyjska agencja „Colossal Sports Management”, która ma spory udział w transferach zawodników w Premier League.
Zatrudnienie nowej agencji momentalnie wywołało niemałe zamieszanie i zaczęto nawet spekulować, że Francuz zaczął przygotowywać sobie grunt pod transfer w przypadku zatrudnienia przez mistrzów Niemiec utalentowanego Leroya Sane z Manchesteru City.
O głos w sprawie przyszłości Kingsleya Comana postanowiono ostatnio zapytać nowego agenta skrzydłowego − Aidy'ego Warda. Jak się dowiadujemy 23-latek jest bardzo szczęśliwy w Monachium i skupia się przede wszystkim na nadchodzących pojedynkach i grze dla Bayernu.
− Kingsley jest bardzo szczęśliwy w Monachium. Obecnie skupia się, aby być w pełni gotowym na mecz z Lipskiem, jeśli będzie potrzebny oraz na poprowadzeniu Bayernu do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów − powiedział Ward.
− Wszelkie dyskusje na temat jego przyszłości nie są teraz ważne. Kiedy nadejdzie odpowiedni moment, to przedyskutuję całą sprawę z jego ojcem. Jednakże nie tym się zajmujemy. Bayern jest dla Kingsleya jedyną drogą − podsumował agent Comana.
Dziennikarz Florian Plettenberg informuje, że Bayern w żadnym wypadku nie zamierza pozbywać się Comana w letnim okienku transferowym. W grę nie wchodzi również jakakolwiek zmiana za Leroya Sane. Mimo swojej podatności na kontuzje, Coman jest integralną częścią planów FCB na przyszłość.
Hansi Flick również planuje swoją kadrę z Kingsleyem w roli głównej. Niemniej jednak 23-latek znajduje się na celowniku Manchesteru City, którego trenerem jest Pep Guardiola.
Komentarze