DieRoten.pl
REKLAMA

REKLAMA

Przed Brazzo Bayern chciał Maxa Eberla

fot.

Po tym jak Matthias Sammer w 2016 roku zrezygnował z powodów zdrowotnych ze stanowiska dyrektora sportowego Bayernu Monachium, klub przez ponad rok nie zatrudnił nikogo nowego.

Koniec końców w sierpniu minionego roku mistrzowie Niemiec zdecydowali się zatrudnić w roli nowego dyrektora sportowego Hasana Salihamidzica, który w przeszłości miał przecież okazję przez wiele lat reprezentować barwy klubowe FCB.

REKLAMA

Jak się jednak dowiadujemy zanim Bayern zdecydował się na Bośniaka, to jeszcze wcześniej monachijczycy mieli próbować namówić do przejęcia stołka po Sammerze obecnego dyrektora sportowego Borussii M’Gladbach – Maxa Eberla.

To zaszczyt, że twoje nazwisko łączone jest z takim wielkim klubem, ale czułem wtedy, że moja przygoda z Borussią nie dobiegła jeszcze końca. Pragnę spełnić marzenie wygrania tytułu w tym klubie – ujawnił Niemiec w wywiadzie dla „Kickera”.

Warto przypomnieć, że wcześniej wymieniano również wiele innych kandydatur – pod uwagę brano między innymi Philippa Lahma czy Stefana Reutera z Augsburga. Koniec końców wybór padł na Salihamidzica, którego umowa z FCB będzie jeszcze obowiązywać do 30 czerwca 2020 roku.

Źródło: Kicker
GabrielStach

Komentarze

REKLAMA
Trwa wczytywanie komentarzy...