DieRoten.pl
Reklama

Reakcje po meczu: Błędy się zdarzają, ale liczy się reakcja

fot. [email protected] / Photogenica
Reklama

Nie brakowało emocji w pierwszym ligowym spotkaniu Bayernu Monachium w sezonie 2024/25. Podopieczni Vincenta Kompany'ego, który debiutował dzisiaj w Bundeslidze w roli trenera, koniec końców sięgnęli po komplet punktów!

Pierwsza połowa układała się świetnie dla “Die Roten”, którzy prowadzili od 25 min., po tym jak z bliskiej odległości trafił Jamal Musiala. Wydawało się, że monachijczycy w pełni kontrolują spotkanie i kolejne bramki są tylko kwestią czasu. Tymczasem druga połowa rozpoczęła się fatalnie i w 55 min. gospodarze wyszli na prowadzenie. Na całe szczęście Bayern zdołał odwrócić losy meczu i w końcówce Serge Gnabry zdobył zwycięską bramkę.

Bawarczycy po spotkaniu podkreślali, że występ był wprawdzie daleki od idealnego, ale pokazali odpowiednią mentalność, żeby sięgnąć po zwycięstwo.

Vincent Kompany

- Cieszyłem się tym, to był mój pierwszy mecz w Bundeslidze jako trener. Są trzy tematy dotyczące tego spotkania: Pierwsza połowa była dominująca, tak jak powinna być. Nie dopuściliśmy przeciwnika do żadnych okazji. Druga połowa na początku nie była dobra, straciliśmy dwa szybkie gole. Trzecia kwestia to: na końcu mentalność była właściwa, dlatego wygraliśmy ten mecz. Błędy się zdarzają, ważne jest, jak zespół na nie reaguje. W drugiej połowie zajęło nam to trochę czasu. Thomas Mueller i Kingsley Coman weszli z odpowiednią mentalnością i tempo wróciło. Pod koniec drugiej połowy pokazaliśmy dużo odwagi, żeby wygrać mecz. Nie było idealnie, ale idziemy dalej.

Joshua Kimmich

- Pierwsza połowa nie była taka zła. Nie dopuściliśmy przeciwnika do wielu okazji, mieliśmy dwie, trzy bardzo dobre sytuacje i zasłużenie prowadziliśmy. W drugiej połowie źle weszliśmy w mecz i oddaliśmy inicjatywę. Reakcja po stracie na 1:2 była jednak dobra. Mecz był bardzo trudny, boisko było bardzo suche, co momentami spowalniało grę. Może nie zawsze wyglądało to efektownie. Na koniec cieszę się, że wygraliśmy. Mentalność była na odpowiednim miejscu.

Serge Gnabry

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, chętnie to przyjmujemy. To dobrze dla morale i pewności siebie. To było bardzo męczące niedzielne popołudnie. Wyrównanie zaraz po przerwie trochę nas zaskoczyło. Potem straciliśmy na 1:2, co jeszcze bardziej skomplikowało sytuację. Koniec końców wygraliśmy 3:2.

Źródło: fcbayern.com
admin

Komentarze

Trwa wczytywanie komentarzy...