Od wielu tygodni transfer Marco Reusa do Bayernu Monachium nie schodzi z ust kibiców i dziennikarzy. Dwudziestopięcioletni reprezentant Niemiec może opuści klub z Dortmundu za zapisane w kontrakcie 25 mln euro, a Bawarczycy już wypowiedzieli publicznie swoje zainteresowanie.
Na dzień przed wielkim mecze Bayern – BVB, Reus postanowił osobiście zabrać głos w sprawie swojej przyszłości.
Marco na swoim profilu na Facebooku: „obecnie wiele osób dyskutuje o mojej przyszłości. Pojawia się wiele spekulacji i artykułów. Chciałbym wykorzystać to jako pretekst do zabrania głosu – obecnie inne osoby zastanawiają się nad moją przyszłością więcej niż ja sam.”
Nie jest to wypowiedzią za Bayernem, ale tak samo nie można tego uznać za opowiedzeniem się za Borussią – Reus pozostawia swoją przyszłość bez decyzji!
Reprezentant dalej: „Jedyna rzecz która absolutnie się zgadza, to to, ze jedziemy do Monachium, aby z BVB zdobyć punkty. Mam nadzieję, że po tym wrócimy do Dortmundu z trzema punktami więcej w dorobku. Po tym cios za ciosem czekają nas ciężkie mecze przeciwko Galatasaray Istambuł, Borussi Mönchengladbach, Paderborn oraz Arsenalowi! Te mecze oraz dwa spotkania kadry narodowej są tym, co obecnie dla mnie się liczy!”
Mimo tych wypowiedzi, nie wiemy, czy w przyszłym sezonie Borussia Dortmund w dalszym ciągu będzie się dla niego liczyć!
Reus ma podpisany z Dortmundem kontrakt ważny do 2017 roku. Dzięki klauzuli odejścia może opuścić klub z Westfalii, a działacze BVB do dziś nie zdołali jej od niego odkupić.
Karzl-Heinz Rummenigge: „muszę szczerze przyznać – wewnątrz klubu n spokojnie przedyskutujemy tę sytuację i zdecydujemy. Na koniec decyzja pozostaje po stronie piłkarza.”
W aktualnym magazynie klubowym szef klubu dokłada kolejne pięć groszy. Rummenigge: „Nikogo nie musimy osłabiać. Każdy transfer ma tylko jeden cel: zwiększyć jakość naszej drużyny.”
Źródło: bild.de
Komentarze