W ubiegłą sobotę Bayern Monachium został pokonany 3:2 przez Borussię Dortmund. Obie bramki dla rekordowego mistrza Niemiec zdobył Robert Lewandowski.
Mistrzowie Niemiec w pierwszych 45 minutach pokazali się z bardzo dobrej strony, całkowicie dominując swoich rywali z Dortmundu. W drugiej połowie role się jednak nieco odwróciły, zaś Borussia zdołała trzykrotnie pokonać Manuela Neuera...
Poziom frustracji w zespole rekordowego mistrza Niemiec po meczu był ogromny – informowaliśmy Was o tym wczoraj. Niestety jak się okazuje do niemałego skandalu doszło także tego samego dnia z osobą Francka Ribery'ego w roli głównej.
Jak wynika z ostatniej publikacji dziennika "Bild" pomocnik "Die Roten" miał wdać się w kłótnię z jednym z francuskich ekspertów telewizyjnych − Patrickiem Guillou. Po meczu z BVB Francuz miał powiedzieć Ribery'emu, że ten był odpowiedzialny za utratę dwóch bramek na rzecz dortmundczyków.
35-letni skrzydłowy bawarskiego klubu zareagował bardzo impulsywnie i spoliczkował swojego rodaka. Doniesienia te potwierdził dyrektor sportowy FCB − Hasan Salihamidzic − który w rozmowie z "Bildem" poinformował, że obie strony spotkają się ze sobą, aby rozwiązać problem.
− Franck Ribery poinformował nas, że doszło do kłótni pomiędzy nim a Patrickiem Guillou, z którym zna się od wielu lat. Uzgodniliśmy z Patrickiem, że spotkamy się i porozmawiamy jak rozwiązać ten problem − podsumował Hasan Salihamidzic.
REKLAMA
Komentarze