Podczas poniedziałkowej gali w Zurychu los nie uśmiechnął się do Francka Ribery'ego. Skrzydłowy Bayernu Monachium w plebiscycie na najlepszego piłkarza globu, zajął dopiero trzecie miejsce. Mimo negatywnego zaskoczenia, Francuz stwierdził, że Złota Piłka nie była priorytetem i już postawił sobie cele na 2014 rok.
Najlepszy piłkarz Europy sezonu 2012/2013 stwierdził w rozmowie z "Bildem", że nagroda na najlepszego piłkarza świata nie była dla niego najważniejszym celem. Pomocnik bawarczyków podkreślił, że teraz wyłącznie skupia się na nowych trofeach, które chce zdobyć wraz z "Gwiazdą Południa" oraz reprezentacją "Trójkolorowych". 30-latek zajął trzecią pozycję w plebiscycie na Złotą Piłkę, plasując się za zwycięzcą konkursu – Cristiano Ronaldo oraz za drugim – Leo Messim. Mimo przegranej rywalizacji z dwoma zawodnikami Primera Division, Ribery nie był bardzo rozczarowany.
"Nie jestem samolubnym graczem i Złota Piłka nie była moim celem. Wolałbym ponownie wygrać wszystko z Bayernem oraz zgarnąć tytuł mistrza świata. To jest to, co się naprawdę liczy" – powiedział skrzydłowy Bayernu na łamach niemieckiego dziennika "Bild".
"Oczywiście chciałbym wygrać tę nagrodę. Jednak co mogłem więcej zrobić, niż wygrać wszystkie trofea z Bayernem?" – Zapytał retorycznie Francuz. Po chwili dodając – "Zgadzam się z tym. Zdobycie Złotej Piłki, nie było dla mnie najważniejszą rzeczą. Cieszę się, że to wszystko już za nami. Teraz chcę jeszcze raz wygrać wiele trofeów z Bayernem".
Franck Ribery w obecnym sezonie rozegrał dla Dumy Bawarii 25 spotkań, podczas których zdobył 12 bramek, a przy 11 asystował.
Źródło: goal.com
Komentarze