Choć Arjen Robben spędził w PSV Eindhoven dwa lata swojej kariery, to skrzydłowy „Gwiazdy Południa” przyznał, że nawet jeśli strzeli bramkę, to będzie się z niej cieszył, gdyż jest zawodnikiem Bayernu.
Holender nie ukrywa, że powrót do Eindhoven jest dla niego bardzo wyjątkowy, jednak – jak podkreślił – jest piłkarzem Bayernu. Arjen ma ponadto nadzieję, że będzie mógł grać jeszcze kilka lat na takim poziomie w tym wyjątkowym klubie.
– W tej chwili nie myślę o swoim powrocie do PSV. Zawsze musisz być ostrożny w takich wypowiedziach. PSV i Groningen są dla mnie bardzo ważne, jednak powrót do Holandii nie zaprząta mi teraz głowy – powiedział.
– To dla mnie bardzo wyjątkowe, że mogę wrócić tutaj i nie mogę się doczekać tego meczu. Jednakże fakt, że jest to dla mnie wyjątkowe, nie oznacza, że wrócę tutaj kiedyś jako zawodnik – dodał skrzydłowy „Die Roten”.
– Nie mogę obiecać, że któregoś dnia ponownie zagram dla PSV czy Groningen. W tej chwili jestem bardzo szczęśliwy w Bayernie. Mam nadzieję, że będę mógł rozegrać jeszcze kilka lat na tym poziomie w tym wspaniałym klubie – kontynuował.
Podczas konferencji prasowej nie zabrakło również pytań odnośnie przyszłości Arjena Robbena w Bayernie i jego nowej umowy, o której mówi się już od dłuższego czasu.
– Przedłużenie umowy? Moim głównym celem jest obecnie pozostać zdrowym i w pełni sił. Potem zobaczymy co dalej. To obecnie wszystko, co mogę powiedzieć na temat przedłużenia mojego kontraktu – powiedział Arjen.
– Jeśli strzelę bramkę w meczu z PSV, to będę się z niej cieszył i celebrował z moimi kolegami. Jeśli nie chcesz czegoś takiego zrobić, to nie powinieneś grać w takim spotkaniu – zakończył.
Źródło: FourFourTwo
Komentarze