Obecna umowa Arjena Robbena z ekipą Bayernu Monachium wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu. Jeśli wierzyć mediom, to przedłużenie umowy z Holendrem wydaje się być tylko formalnością.
Podczas swojego ostatniego wywiadu Arjen Robben ponownie poruszył temat swojej przyszłości oraz ewentualnego przedłużenia umowy z Bayernem o kolejny rok. Holender podkreślił jednak, że nie zależy to tylko od niego.
– Kiedy zapytacie mnie, czy chcę przedłużyć mój kontrakt z Bayernem, to odpowiem oczywiście, że tak. Ale to nie zależy tylko ode mnie – powiedział Arjen Robben.
– Jeśli Bayern uzna, że chce mieć mnie na kolejny sezon, to chciałbym się o tym dowiedzieć odrobinę wcześniej. Z szacunku dla obu stron, nie można po prostu w ostatnim meczu powiedzieć, że to koniec – mówił dalej 33-latek.
– To nie ma znaczenia czy się zgodzę czy też nie. To Karl-Heinz Rummenigge jest bossem i on podejmuje decyzję. Ja tylko skupiam się na grze w piłkę. Jeśli klub pragnie korzystać z moich usług w przyszłym sezonie, to chciałbym się o tym dowiedzieć – dodał.
Holenderski skrzydłowy odniósł się także do osoby Kinsgley'a Comana, który za poprzednią rundę zbiera same pozytywne recenzje. Arjen Robben nie ukrywa, że Francuz w ostatnich miesiącach rozwinął się bardzo dobrze.
– Kingsley rozwinął się dobrze. To co najbardziej mi się w nim podoba, to fakt, że jest dobrym człowiekiem i ma dobry charakter. On stale pragnie się uczyć! – kontynuował skrzydłowy "Gwiazdy Południa".
– Takie coś można od czasu do czasu zauważyć u młodych zawodników. Młodzi piłkarze czasami zbyt łatwo się zadowalają, zaś Kingsley jest typem, który stale haruje, zawsze gra do końca i stara się poprawiać przez cały czas – zakończył Holender.
Komentarze