Na ten moment wiele wskazuje na to, że David Alaba odejdzie po zakończeniu bieżącego sezonu. Nie dalej jak w ubiegłą niedzielę monachijczycy wycofali swoją ostatnią ofertę dla Austriaka.
Po tym jak Herbert Hainer kilka dni temu oficjalnie potwierdził, że Bayern wycofał ostatnią ofertę przedłużenia umowy dla Davida Alaby, w mediach na całym świecie rozpętała się wielka burza.
Swoje zdanie w tym temacie wyraziło wielu ekspertów oraz ludzi związanych z bawarskim klubem. Z kolei ostatnio na łamach niemieckiego tygodnika „Sport Bild” wypowiedział się Karl-Heinz Rummenigge, który dał jasno do zrozumienia, że ogłoszenie tej decyzji było ważne z perspektywy klubu, aby móc rozpocząć planowanie na kolejny sezon.
− Dwa tygodnie temu mieliśmy spotkanie z ojcem Davida i jego agentem Zahavim. Rozmowy potoczyły się dobrze. Jednakże krążymy w kółku od tygodni. W pewnym momencie musimy zacząć planowanie na nowy sezon. Dlatego decyzja była dla nas bardzo ważna − powiedział Rummenigge.
− Zwłaszcza w czasach pandemii piłkarze muszą wykazać zrozumienie. Straciliśmy wiele pieniędzy, od 8 miesięcy nie mieliśmy widzów na stadionie. Grożą nam wielkie straty. Myślę, że zawodnikom zaleca się pozostanie w klubie, jeśli czują się tam dobrze − mówił dalej.
Mimo wszystko czy drzwi dla Austriaka są juz zamknięte i David opuści Bayern po zakończeniu bieżącego sezonu? Rummenigge jest zdania, że teraz to Alaba musi sam zdecydować, co dalej z jego karierą.
− W przypadku Davida, świętowaliśmy razem wielkie sukcesy. Moim zdaniem wszyscy w klubie myślimy tak samo - każdy z nas chce pozostania Davida na dłużej. To świetny człowiek i topowy piłkarz. Czy drzwi są dla niego zamknięte? Teraz sam musi podjąć decyzję − podsumował prezes Bayernu.
Komentarze