We wczorajszym meczu ligowym z Augsburgiem, trener Julian Nagelsmann był zmuszony radzić sobie bez czterech kontuzjowanych/chorych piłkarzy pierwszego składu.
Wśród nich należy wymienić przede wszystkim Niklasa Suele, który został zakażony koronawirusem na samym początku przerwy reprezentacyjnej (powinien wrócić na spotkanie z Dynamem w LM). Ponadto listę nieobecnych uzupełnili także Josip Stanisic (koronawirus), Kingsley Coman (drobne problemy mięśniowe) oraz Joshua Kimmich (kwarantanna z racji na kontakt z zakażoną osobą).
Przy okazji wczorajszego pojedynku z Augsburgiem, na kilka pytań dziennikarza stacji „DAZN” odpowiedział dyrektor sportowy FCB, czyli Hasan Salihamidzic. Bośniaka poproszono przede wszystkim o skomentowanie sytuacji z Kimmichem, który po raz drugi w ostatnim czasie został poddany kwarantannie.
− Znacie nasze stanowisko w tej sprawie. Wszyscy zabraliśmy głos. Po prostu w naszym kraju nie ma obowiązkowych szczepień i każdy ma prawo do indywidualnej decyzji – skomentował „Brazzo”.
− Oczywiście stanowisko klubu i moje jest takie, że wszyscy musimy czy powinniśmy się szczepić, bo to jest jedyna droga wyjścia z pandemii. Ale wiecie też, tak jak ja wiem, że nie jest to opinia wszystkich i należy to zaakceptować. To trudna sytuacja – podsumował Hasan Salihamidzic.
W niedawnym komunikacie na swojej stronie, mistrzowie Niemiec nie poinformowali jak długo Kimmich będzie poddany kwarantannie. Można się jednak spodziewać, że Joshua nie zagra z Dynamem Kijów i wróci najwcześniej na pojedynek ligowy z Arminią Bielefeld za tydzień w sobotę.
Komentarze