Nie dalej jak wczoraj swoje kolejne spotkanie w rozgrywkach trzeciej ligi niemieckiej rozegrała druga drużyna Bayernu Monachium, którą prowadzi Sebastian Hoeness.
FCB II
Chemnitzer FC 1:0 (1:0) FC Bayern II
Niestety, ale każda seria kiedyś dobiega końca… Wczorajszego wieczoru druga drużyna Bayernu Monachium nie podołała zadaniu i poniosła pierwszą w tym roku kalendarzowym porażkę. Tym razem w starciu 25. kolejki podopieczni Sebastiana Hoenessa zostali pokonani na wyjeździe przez Chemnitzer FC 1:0.
Warto wspomnieć, że monachijczycy 2020 rok zaczęli z przytupem, albowiem wygrali cztery pierwsze spotkania z rzędu. Katem FCB II okazał się Hoheneder i jego trafienie z 25. minuty meczu. W wyniku wczorajszej porażki „Bawarczycy” spadli na jedenastą lokatę, ale mimo to strata do liderów z Duisburga nie uległa zmianie i nadal wynosi 9 punktów.
− Nie jesteśmy zadowoleni z tego wyniku, ale moja drużyna walczyła z poświęceniem. Zaczęliśmy dobrze, ale potem zostaliśmy nieco wytrąceni z rytmu. Mimo straty bramki, próbowaliśmy dalej i mieliśmy kilka dobrych okazji. Powinniśmy zremisować 1:1 – powiedział po meczu Hoeness.
REKLAMA
Piłkarze drugiej drużyny Bayernu Monachium od samego początku starali się napocząć swoich rywali, ale brakowało przede wszystkim odpowiedniego wykończenia… Bliski szczęścia już w trzeciej minucie był Jeong, ale młody Koreańczyk nieznacznie się pomylił. Po kwadransie gry interweniować musiał Christian Fruechtl, który wykazał się udaną interwencją przy niespodziewanym dośrodkowaniu gospodarzy. W 19. minucie powinno być 1:0 dla monachijczyków, po tym jak z dystansu huknął Jeong. Niestety kilka minut później Hoheneder wykorzystał zamieszanie w polu karnym FCB po rzucie rożnym i głową skierował piłkę do siatki. Gdyby tego było mało, to na sześć minut przed końcem pierwszej połowy czerwoną kartkę ujrzał najlepszy strzelec FCB II – Wriedt – który leżąc na murawie wyciągnął nogę spod leżącego na nim piłkarza z Chemnitz. Pani arbiter nie miała wątpliwości i ukarała 25-latka.
Po zmianie stron gospodarze zaczęli z wysokiego C i błyskawicznie mogli podwyższyć na 2:0, jednakże napastnik Chemnitzer minimalnie chybił. W 54. minucie czerwoną kartkę za faul na Fruechtlu (przed polem karnym) powinien ujrzeć Bozic, ale pani arbiter pokazała tylko żółtą kartkę. Dwanaście minut później bardzo bliski wyrównania był Fiete Arp, ale piłka przeleciała tuż obok słupka… Podopieczni Sebastiana Hoenessa mimo gry w dziesiątkę podkręcili tempo i atakowali coraz częściej. „Bawarczycy” dwoili się i troili, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i podopieczni Sebastiana Hoenessa ponieśli pierwszą w tym roku porażkę.
Bramki: 1:0 Hoheneder (25’)
Bayern II: Fruechtl - Yilmaz, Mai, Richards, Koehn (85’ Feldhahn) - Stiller, Singh (73’ Kuehn), Kern, Jeong - Dajaku (59’ Arp), Wriedt
Tym razem na przygotowania do kolejnego pojedynku ligowego, podopieczni Sebastiana Hoenessa nie będą mieli zbyt wiele czasu, albowiem już w najbliższy piątek przyjdzie im zagrać na wyjeździe z wiceliderem 3. Ligi, czyli ekipą Unterhaching.
Komentarze