Choć wielu zawodników pierwszego składu Bayernu opuściło niemalże pełny okres przygotowawczy, to mimo wszystko Julian Nagelsmann miał do swojej dyspozycji całkiem pokaźną grupę.
Wśród tych zawodników należy wymienić między innymi Tanguya Nianzou oraz Dayota Upamecano, który przypomnijmy trafił do Bayernu za blisko 42,5 mln € z RB Lipsk.
Obaj od samego początku wywierają pozytywne wrażenie na treningach i są postrzegani przez media jako zwycięzcy letnich przygotowań w bawarskim klubie. Co więcej mając na uwadze obecną sytuację kadrową, obaj Francuzi mogą stanowić podstawową parę stoperów na początku sezonu 2021/22.
Co z kolei o tym pomyśle sądzi sam Julian Nagelsmann, który bardzo wysoko ceni sobie współpracę z Upą i Nianzou?
− Tanguy i Upa dobrze się rozwinęli w ostatnich trzech meczach. Teraz do klubu powrócił Niki. Żadna decyzja nie została jeszcze podjęta − powiedział Nagelsmann.
Podobnie sytuację stawia niemiecki „Sport1”. Dziennikarze tego źródła podkreślają także, że po niepowodzeniach w ostatnim sezonie i licznych problemach z kontuzjami, Tanguy jest mocno zdeterminowany, aby z całą siłą zaatakować i wywalczyć sobie miejsce w XI.
Komentarze