W ubiegłym tygodniu (w piątek), kiedy to monachijczycy podejmowali na własnym podwórku Chelsea, trener Hansi Flick był zmuszony radzić sobie bez kilku zawodników.
Ogółem rzecz biorąc Hansi Flick musiał obejść się bez Benjamina Pavarda, który przypomnijmy od ponad dwóch tygodni boryka się z kontuzją lewej stopy (uszkodzenie więzadeł).
Ponadto w kadrze meczowej zabrakło takich zawodników jak Kingsley Coman oraz Joshua Zirkzee. Podczas gdy pierwszy z nich zmagał się z problemami mięśniowymi, to holenderski snajper i zmiennik Roberta Lewandowskiego pracował indywidualnie z racji urazu stopy.
Na całe szczęście obaj wznowili już pełne treningi z zespołem i według informacji niemieckiego „Sport Bild” zarówno Coman, jak i Zirkzee odzyskali pełną sprawność i będą mogli zagrać w piątkowym starciu z Barceloną, o ile 55-letni opiekun FCB zdecyduje się ich oczywiście wystawić.
To nie koniec dobrych wiadomości, albowiem to samo źródło podkreśla, że gotowi do gry są Jerome Boateng oraz David Alaba, którzy od miesięcy tworzą parę środkowych obrońców „Gwiazdy Południa”.
Niemiec co prawda nabawił się niegroźnego urazu w pojedynku z „The Blues”, ale skończyło się tylko na strachu i 31-latek jest do dyspozycji Flicka. Podobnie ma się sytuacja z Austriakiem, który niedawno pracował tylko indywidualnie z racji kontroli obciążenia treningowego.
Komentarze