Jak już informowaliśmy Was kilka godzin temu, nie dalej jak dziś doszło w końcu do pierwszego spotkania szefów Bayernu z agentem Roberta Lewandowskiego, czyli Pinim Zahavim.
Tym razem kolejne informacje oraz swoje stanowisko w sprawie spotkania bossów FCB z izraelskim agentem przedstawił niemiecki portal „Sport1” oraz znany nam bardzo dobrze dziennikarz Kerry Hau.
„Bawarczycy” spotkali się z Pinim Zahavim w restauracji „Suedtiroler Stuben” (należy do szefa kuchni Bayernu). Obie strony rozmawiały i wymieniały się pomysłami przez blisko 2 godziny. Szefowie bawarskiego klubu jasno zakomunikowali agentowi, że nie chcą sprzedawać tego lata Roberta Lewandowskiego, chyba że do klubu wpłynie wysoka oferta kupna i znaleziony zostanie godny następca 33-letniego napastnika.
Z drugiej strony Zahavi przedstawił monachijczykom swoje warunki przedłużenia kontraktu poza 2023 rok, takie jak długość pensji, czy też wynagrodzenie. W przeciwnym wypadku jego klient gotów jest opuścić Monachium. Spotkanie miało otwarty charakter, ale nie podjęto żadnej decyzji.
Wkrótce odbędzie się kolejne spotkanie Izraelczyka z Salihamidzicem i Kahnem, ale nie ustalono jeszcze konkretnej daty.
Bayern chce przedłużyć umowę
Bayern chce przedłużyć kontrakt z Lewandowskim, ale nie za wszelką cenę – klub nie chce oferować Polakowi kolejnej dużej podwyżki, zwłaszcza że już teraz zarabia on od 23 do 25 mln euro (w zależności od bonusów), co jest bliskie ustalonemu wewnątrz FCB limitu pensji.
Komentarze