Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Matahys Tel to jeden z najlepiej zapowiadających się młodych piłkarzy w całym bawarskim klubie.
Francuski supertalent jest ostatnimi tygodniami na ustach kibiców, ekspertów oraz dziennikarzy na całym świecie – ma to oczywiście związek z jego bramkami oraz świetnymi wejściami jako joker w Bundeslidze oraz Lidze Mistrzów (4 bramki oraz 1 asysta w zaledwie 82 minuty).
Ostatnio Mathys Tel udzielił wywiadu dla francuskiego „L’Equipe”, w którym poruszył kilka tematów związanych z Bayernem i nie tylko. 18-latka zapytano między innymi o jego relacje z Kimmichem, który jak sam podkreślił cały czas go naciska i pomaga w rozwoju.
− Jo jest wobec mnie bardzo wymagający od samego początku. Wystarczy, że popełnię niewielki błąd, nieco źle podam na treningu i już się na mnie wydziera (śmieje się) – powiedział Tel.
− Potem podchodzi do mnie i mówi mi: „Mathys, dobrze wiesz, że robię to dla Ciebie i Twojego dobra – chcę żebyś stał się piłkarzem z absolutnego topu” – mówił dalej.
Mathys Tel odniósł się również do swojego dotychczasowego pobytu w Monachium oraz tego, jak obecnie jest postrzegany w zespole.
− Zmienił się przede wszystkim sposób, w jaki jestem postrzegany w drużynie – czuję się teraz jak każdy inny piłkarz. Dużo rozmawiamy, a moi koledzy udzielają mi licznych rad i wskazówek. Czuję ich duże zaufanie – podsumował Mathys Tel.
Komentarze