15 czerwca (we wtorek) odbędzie się pierwsze spotkanie niemieckiej reprezentacji narodowej na turnieju mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Tego dnia, naprzeciwko siebie stanie wielu zawodników Bayernu Monachium − wystarczy wspomnieć, że reprezentację Niemiec i Francji reprezentują Manuel Neuer, Benjamin Pavard, Lucas Hernandez, Niklas Suele, Leroy Sane, Corentin Tolisso, Joshua Kimmich, Kingsley Coman, Leon Goretzka, Serge Gnabry, Thomas Mueller oraz Jamal Musiala.
Ostatnio na temat nadchodzącego starcia z Niemcami i swoimi kolegami z FCB, wypowiedział się wspomniany wyżej Tolisso. Francuz nie ukrywa, iż mecz ten może być dla niego idealną okazją, aby zaprezentować swoje możliwości i udowodnić, że potrafi dokonać wielkich rzeczy.
− Nie ulega wszelkiej wątpliwości, że Kimmich i Goretzka grają najwięcej w pomocy w Bayernie i są przede mną w hierarchii. To teraz ode mnie zależy, aby pokazać się z jak najlepszej strony i udowodnić, że potrafię dokonać wielkich rzeczy − powiedział Tolisso.
− Oczywiście Kimmich, Goretzka i reszta piłkarzy Bayernu w reprezentacji Niemiec to moi koledzy, ale tego dnia, w tym spotkaniu, będziemy czymś więcej niż tylko przeciwnikami − mówił dalej.
W dalszej części rozmowy z dziennikarzem, francuski pomocnik odniósł się również do swojej kontuzji, która wykluczyła go z gry na trzy miesiące. Tolisso zdradził również, że Niklas Suele powiedział mu wiele dobrego na temat Juliana Nagelsmanna.
− Nigdy nie musiałem pracować tak ciężko, jak w trakcie mojej ostatniej kontuzji. Z drugiej strony niektórzy piłkarze mogą być teraz zmęczeni po ciężkim sezonie, podczas gdy ja będę świeższy − mówił dalej.
− To bardzo dobrze, że Bayern zatrudnił tak młodego trenera, który wygląda na bardzo, ale to bardzo mocnego trenera − podsumował Corentin Tolisso.
Komentarze