Mając na uwadze ostatnie tygodnie i miesiące, jednym z najgorętszych tematów związanych z Bayernem są poszukiwania nowego środkowego napastnika.
W mediach już od dłuższego czasu krąży temat transferu nowego środkowego napastnika. Dla monachijczyków oraz trenera Thomasa Tuchela jest to oczywiście absolutny priorytet na nadchodzące letnie okienko transferowe. Potencjalnych kandydatów wymienia się kilku.
Jednakże prawie zawsze powtarza się nazwisko Harry'ego Kane'a, który na co dzień występuje w zespole Tottenhamu. Niedawno niektóre media informowały, że ruch ten jednak pozostaje nierealny, albowiem sam snajper miał zdecydować, że nie chce przenosić się do Bayernu i Bundesligi.
Jak jednak poinformowali dziś dziennikarze Christian Falk oraz Tobias Altschaeffl w podcaście ,,Bayern Insider'', ściągnięcie Anglika w dalszym ciągu jest możliwe.
Bayern utrzymuje kontakt
Mimo różnych spekulacji, Bayern pozostaje w kontakcie z rodziną i agentami Harry’ego Kane’a, który pozostaje w dalszym ciągu głównym celem monachijczyków do wzmocnienia środka ataku na sezon 2023/2024.
Mistrzowie Niemiec byli zaskoczeni, kiedy w mediach pojawiły się informacje, że Anglik odrzucił ofertę i możliwość przenosin do Bayernu. Klub nigdy tak naprawdę nie wykluczył możliwości ściągnięcia snajpera Tottenhamu. FCB jest gotowe głęboko sięgnąć do portfela.
Dla Thomasa Tuchela kapitan Anglii również jest preferowanym wyborem. Kane powinien być gwarantem bramek, jak niegdyś Robert Lewandowski. Bayern wierzy, że Anglik wart jest wydania na niego ogromnej kwoty transferowej. Ponadto w trakcie rozmów z rodziną piłkarza, szefowie odnieśli wrażenie, że Kane jest otwarty na przenosiny na Allianz Arenę i myśli o Bundeslidze.
Komentarze