Jak już dobrze wiemy, mistrzem Niemiec w minionym już sezonie 2021/22 zostali piłkarze Bayernu, gdzie trenerem jest 34-letni Julian Nagelsmann.
Dla monachijczyków było to dokładnie dziesiąte mistrzostwo Niemiec z rzędu, dzięki czemu Bayern ustanowił nowy rekord w TOP 5 ligach w całej Europie. Jakiś czas temu temat ten poruszył Hans-Joachim Watzke, czyli prezes BVB, który stwierdził, że niebawem dominacja bawarskiego klubu rozpadnie się i dobiegnie końca.
Swoje stanowisko w tej sprawie zabrał niedawno Uli Hoeness, który w rozmowie dla „NOZ” w swoim stylu zareagował na wypowiedzi szefa dortmundzkiego klubu.
− Mają na to nadzieję od 10 lat. Dlaczego miałoby się to stać dopiero w jedenastym roku? Nie ulega jednak wątpliwości, że będą dla nas konkurencją – powiedział niedawno Hoeness.
Na odpowiedź prezesa BVB nie trzeba było czekać zbyt długo. W niedzielnym wydaniu niemieckiego tygodnika „Bild am Sonntag”, Hans-Joachim Watkze odniósł się do słów Hoenessa oraz podkreślił, że długotrwała dominacja Bayernu nie będzie niczym dobrym dla Bundesligi.
− Nie powiedziałem, że Bayern rozpadnie się w jedenastym roku. Stwierdziłem jedynie, że nastąpi to w pewnym momencie w ciągu najbliższych kilku lat. Dlatego Uli Hoeness nie musi się od razu denerwować (śmieje się) – stwierdził Watzke.
REKLAMA
− Rozumiem, że Bayern chciałby zostać mistrzem 30 razy z rzędu. To jest ich prawo. Ale oczywiście nie byłoby to dobre dla Bundesligi... – podsumował Hans-Joachim Watzke.
Komentarze