Choć jeszcze do niedawna wielu kibiców rekordowego mistrza Niemiec mogło mieć spore zastrzeżenia co do gry monachijczyków w defensywie, to od pewnego czasu Bayern spisuje się w obronie bardzo dobrze.
Świadczyć mogą o tym między innymi ostatnie cztery spotkania − podopieczni Hansiego Flicka w czterech meczach z rzędu (licząc wszystkie rozgrywki) nie stracili ani jednego gola, strzelając przy tym dwanaście!
Oficjalny portali bawarskiego klubu zaznacza, że jednym z autorów tego sukcesu jest Benjamin Pavard, który mimo pewnych problemów w ostatnich miesiącach, znowu prezentuje się bardzo dobrze i jest pewnym punktem „Gwiazdy Południa” na prawej obronie.
Mistrz Świata z 2018 roku może również pochwalić się dość pokaźnym dorobkiem rozegranych minut w tym sezonie − w końcu mowa o 3070 minutach spędzonych na boiskach Bundesligi, Ligi Mistrzów, Pucharu i Superpucharu Niemiec.
W zespole Bayernu tylko dwóch graczy może pochwalić się lepszym wynikiem. Podczas gdy u Manuela Neuera mówimy o 3330 minutach, to drugi w kolejce jest Joshua Kimmich z 3108 minutami. Ponadto Pavard ma także na swoim koncie 2 bramki oraz 5 asyst.
Jedno z tych trafień francuski defensor zdobył w rundzie jesiennej, kiedy to monachijczycy pokonali u siebie Union Berlin 2:1 − wówczas Benjamin potężnym huknięciem z woleja pozostawił strzegącego dostępu do bramki berlińczyków Rafała Gikiewicza, bez żadnych szans na obronę. Jutro „Bawarczycy” z pewnością będą chcieli przedłużyć swoją zwycięską serię w 2020 roku i ograć stołeczny klub.
Komentarze