Robert Lewandowski od miesięcy pozostaje w bardzo wysokiej formie. Nic więc dziwnego, że Polak raz po razie jest łączony z transferem do innych klubów w Europie.
Nie dalej jak wczoraj pojawiły się informacje francuskiej prasy, jakoby agent polskiego napastnika, czyli Pini Zahavi spotkał się w Paryżu z bossami Paris Saint-Germain.
Według kilku źródeł powodem tej wizyty był możliwy transfer takich graczy jak Robert Lewandowski lub Kingsley Coman, jeśli tego lata Kylian Mbappe zostanie sprzedany do Realu Madryt (Hiszpanie mieli ostatnio złożyć ofertę rzędu 160 milionów euro za Francuza).
Jakie jednak były rzeczywiście powody wizyty agenta Polaka w stolicy Francji? Dziennik „Bild” postanowił wyjaśnić co nieco w tej sprawie. Zamiast rozmów ws. napastnika FCB, Izraelczyk najpewniej dyskutował z paryżanami na temat Neymara i możliwego kolejnego przedłużenia kontraktu.
Co do Lewandowskiego, to zarówno PSG, jak i Zahavi zdają sobie doskonale sprawę z faktu, że Bayern nie sprzeda Roberta tego lata pod żadnym pozorem. Potencjalny transfer byłby dopiero możliwy przyszłego lata, choć i wtedy sprzedaż 33-latka może być mało realna.
Z tego samego źródła dowiadujemy się, że agent naszego rodaka zapukał już do drzwi Olivera Kahna i spółki, ale póki co nie odbyły się jeszcze żadne konkretne rozmowy w sprawie przedłudzenia kontraktu. Sam „Lewy” jakiś czas temu w wywiadzie przyznał, iż wyobraża sobie zakończenie kariery w Monachium.
Komentarze