Nie ma zbyt dużo czasu na regenerację – podczas jesiennych angielskich tygodni jeden mecz na szczycie goni drugi. Bayern Monachium najpierw jako lider w niedzielne popołudnie zmierzył się z wiceliderem Bundesligi w Glabach (0:0), podczas którego musiał zdaniem Matthiasa Sammera „iść do granic własnych możliwości”. Trzy dni później, w ramach Pucharu Niemiec, zagrał z Hamburger SV wygrywając 3:1 dzięki „bardzo dobrej grze”. Za kolejne trzy dni (01.11.2014) Bawarczyków czeka z kolei Niemieckie Clasico przeciwko Borussi Dortmund.
„Cieszymy się na ten mecz. Naprzeciwko siebie staną drużyny, które w minionych czterech, pięciu latach zdominowali niemieckie boiska” – mówi Karl-Heinz Rummenigge. Piłkarze Bayernu nie mają zamiaru zwieść siebie przekonaniem, że piętnasta obecnie ekipa ligi która przegrała cztery ostatnie mecze, jest obecnie bez formy. „Nie interesuje nas sytuacja w tabeli. Wiemy, że będzie to mecz na szczycie, ponieważ jest to klasowy przeciwnik” – mówi Manuel Neuer.
Bawarczycy na przygotowanie się do meczu mieli niewiele czasu. W czwartkowe przedpołudnie jedenastka meczowa z dnia poprzedniego odbyła zajęcia regeneracyjne w hotelu w Hamburgu. Pozostali piłkarze jak na przykład Medhi Benatia czy też Xherdan Shaqiri odbyli trening na miejscowym kompleksie sportowym. W południe cała drużyn udała się specjalnym samolotem Lufthansa z powrotem do Monachium. Rozeszli się następnie do domów i dopiero w piątkowe popołudnie czeka ich ostatni trening przed meczem z BVB.
Wówczas wygrana z HSV dalej będzie tematem do dyskusji. Mimo wyczerpującego meczu w niedzielę, w środę podopieczni Pepa Guardioli spokojnie awansowali do kolejnej rundy Pucharu Niemiec. „Od pierwszych sekund byliśmy przytomni” – chwali Sammer. Dla kapitana Philippa Lahma najważniejsze było, że drużyna zagrała „z koncentracją.” Guardiola podsumował – „w naszym wykonaniu był to poważny występ.”
„To był mecz pucharowy. Jeśli masz gorszy dzień, to odpadasz. Jednak my zagraliśmy dobrze i dlatego też awansowaliśmy” –podkreślił trener. Robert Lewandowski (7 minuta), David Alaba (44 minuta) oraz powracający do pierwszego składu Franck Ribery (55 minuta) zdobyli gole dla gości, dla gospodarzy honorowego trafienie zaliczył Pierre-Michel Lasogga (85 minuta).
W marcowym meczu 1/8 finłu Pucaru Niemiec Bayern zmierzy się z Eintracht Braunschweig. „Było to dobrym losowanie” – powiedział Sammer. Philipp Lahm podkreślił, że również w tym roku przed oczami Bawarczycy mają jeden cel w Pucharze: Berlin! „Wiemy, jak wspaniale jest móc tam grać.” Od tej chwili jednak pełna koncentracja przypada na sobotnie spotkanie. Bayern, który nie przegrał jeszcze ani w Bundeslidze, ani w Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów chce się dalej zdystansować od BVB. „Musimy dobrze zagrać w obronie, unikać kontr – wówczas mamy szansę”, podsumował Lahm.
fcbayern.de
Komentarze