Bayern ma już za sobą piąty oficjalny mecz nowego sezonu. Tym razem podopiecznym Niko Kovaca przyszło się mierzyć w rozgrywkach niemieckiej Bundesligi.
Rywalem ekipy rekordowego mistrza Niemiec w starciu trzeciej kolejki rozgrywek ligowych była drużyna Bayeru 04 Leverkusen, która w poprzednich dwóch spotkaniach zaliczyła porażki (kolejno z Gladbach oraz Wolfsburgiem).
Ostatecznie pojedynek na Allianz Arenie w Monachium zakończył się wynikiem 3:1 na korzyść FCB, lecz boisko z powodu kontuzji byli zmuszeni opuścić Corentin Tolisso oraz Rafinha. Bramki dla Bayernu zdobywali kolejno Tolisso, Arjen Robben oraz James Rodriguez.
Aus! Sieg! 3 Punkte! #FCBB04 pic.twitter.com/qanAToVR3a
— FC Bayern München (@FCBayern) 15 września 2018
Jako ciekawostkę można nadmienić, iż był to jubileuszowy mecz dla naszego rodaka – Robert Lewandowski miał okazję dzisiejszego popołudnia rozegrać dokładnie swoje 200. oficjalne spotkanie dla Bayernu Monachium! Liczby 30-latka robią ogromne wrażenie, gdyż mowa o
Na przygotowania do następnego pojedynku Thomas Mueller i spółka nie będą mieli zbyt dużo czasu, albowiem w najbliższą środę "Bawarczyków" czeka starcie pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Rywalem FCB będzie doskonale nam znana Benfika.
Gnabry od początku na Bayer
Tym razem w porównaniu do ostatniego meczu ligowego przeciwko drużynie VfB Stuttgart, który przypomnijmy monachijczycy wygrali 3:0 po bramkach Goretzki, Lewandowskiego i Mullera, trener Niko Kovac zdecydował się dokonać łącznie czterech zmian.
Z wiadomych przyczyn (kontuzja kostki) poza kadrą znalazł się Kingsley Coman, który mimo wszystko rozpoczął już indywidualny program rehabilitacyjny. To nie koniec absencji w zespole "Dumy Bawarii", albowiem w 18-stce meczowej nie znalazł się także Mats Hummels oraz Leon Goretzka. Uspokajamy jednak − obaj mają być gotowi na Benfikę.
Dobrą wiadomością jest bez dwóch zdań obecność w wyjściowej jedenastce na starcie z Leverkusen Serge'a Gnabry'ego. Na uwagę zasługuje także fakt, że na ławce znalazł się Renato Sanches − dla portugalskiego pomocnika jest to pierwsza taka okazja, albowiem w ostatnich pojedynkach 21-latek nie łapał się nawet do szerokiej kadry.
Unsere Startelf. #packmas #FCBB04 pic.twitter.com/3s4oKcl5XI
— FC Bayern München (@FCBayern) 15 września 2018
Mistrzowie Niemiec dzisiejszy pojedynek na Allianz Arenie rozpoczęli zatem w następującym ustawieniu: Manuel Neuer w bramce, Joshua Kimmich, Jerome Boateng, Niklas Suele oraz Rafinha w obronie. W pomocy z kolei mogliśmy oglądać takich graczy jak Corentin Tolisso, Thiago, Thomas Mueller, Arjen Robben oraz wspomniany wcześniej Gnabry.
Funkcję napastnika pełnił nie kto inny a Robert Lewandowski, który rozegrał dziś swoje 200. spotkanie w trykocie FCB. Na ławce oprócz drugiego golkipera − Svena Ulreicha − znaleźli się jeszcze David Alaba, Franck Ribery, Javi Martinez, Renato Sanches, James Rodriguez oraz "najlepszy niemiecki napastnik" Sandro Wagner.
Trzy bramki i kolejna kontuzja...
Gospodarze nie rozpoczęli dzisiejszego starcia zbyt dobrze, albowiem już w 3. minucie starcia na Allianz Arenie piłkę ręką w polu karnym zagrał Thiago. Arbiter Tobias Welz nie miał wątpliwości i podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Kevin Volland, lecz Manuel Neuer fenomenalnie zachował się w bramce FCB i dwukrotnie uratował kolegów przed stratą bramki.
Niestety chwilę później sędzia nakazał powtórzenie karnego, gdyż "Aptekarze" zbyt szybko wykonali jedenastkę nie czekając na gwizdek Welza. Drugą szansę wykorzystał już Wendell, który pewnym strzałem pokonał golkipera FCB. Radość kibiców Bayeru nie trwała zbyt długo, albowiem w 10. minucie na 1:1 wyrównał Corentin Tolisso.
Po zdobyciu bramki monachijczycy stopniowo budowali swoją przewagę, dominując gości pod każdym względem. Dziewięć minut później przepięknym trafieniem popisał się Arjen Robben, który pozostawił Hradecky'ego bez jakichkolwiek szans na obronę. Z minuty na minutę podopieczni Niko Kovaca grali coraz lepiej, podczas gdy ekipa z Leverkusen popełniała katastrofalne błędy w defensywie.
Bayern nie zwalniał tempa i stwarzał sobie kolejne dogodne sytuacje bramkowe, lecz w kluczowych momentach brakowało odpowiedniego wykończenia. Niestety w 40. minucie na boisku upadł Corentin Tolisso, który doznał urazu kolana.
Chwilę później Francuz przy pomocy sztabu medycznego opuścił boisko, zaś w jego miejsce na murawie zameldował się James. Tuż przed przerwą blisko szczęścia był jeszcze Thomas Mueller, ale ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i obie ekipy udały się na przerwę do swoich szatni.
Dominacja Bayernu i czerwona kartka
Po zmianie stron obraz gry nie wiele uległ zmianie − monachijczycy dalej kontrowali przebieg spotkania, podczas gdy błędy Bayeru były coraz to bardziej rażące. W pierwszym kwadransie gry bliscy szczęścia byli Arjen Robben oraz Robert Lewandowski, ale wynik nie ulegał zmianie.
Po godzinie gry Niko Kovac zdecydował się dokonać drugiej zmiany − Gnabry opuścił boisko, zaś w jego miejsce na murawie zameldował się Javi Martinez. Wprowadzenie Hiszpana dało monachijczykom jeszcze więcej spokoju w środku pola, podczas gdy "Aptekarze" z minuty na minutę gubili się jeszcze bardziej.
Mimo znaczącej przewagi FCB Arjen Robben i spółka nie byli w stanie wykorzystać przytłaczającej przewagi nad swoimi rywalami. Na nieco ponad 10 minut przed końcem regulaminowego czasu gry brutalnie potraktowany został Rafinha, w którego nogi od tyłu bezpardonowo wszedł Karim Bellarabi.
Tobias Welz nie miał wątpliwości i pokazał pomocnikowi B04 czerwony kartonik, podczas gdy Brazylijczyk zszedł z boiska z urazem... W miejsce bocznego defensora na murawie zameldował się David Alaba. W 89. minucie "Bawarczycy" dobili swoich rywali po wzorowo przeprowadzonej kontrze. Thiago wrzucił piłkę w pole karne, gdzie ze spokojem akcję uderzeniem z główki wykończył James.
Na chwilę przed końcem doliczonego czasu gry Kolumbijczyk ponownie wpakował piłkę do siatki Hradecky'ego, ale tym razem sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i starcie w Monachium zakończyło się wynikiem 3:1, choć trzeba przyznać z ręką na sercu, iż był to najmniejszy wymiar kary.
Do akcji podopieczni Niko Kovaca wracają już za kilka dni, albowiem w środę w ramach pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Bayern zagra w Lizbonie z miejscową Benfiką.
HEY, HEY, HEY! #SuperBayern #FCBB04 3-1 pic.twitter.com/IIGhaMUAmr
— FC Bayern München (@FCBayern) 15 września 2018
Komentarze