Bayern Monachium nie zwalnia tempa i robi wszystko co w swojej mocy, aby marka klubu ze stolicy Bawarii była rozpoznawalna w każdym zakątku na świecie.
Bayern Monachium w oficjalnie wydanym komunikacie dziś nad ranem oświadczył, że klub zawarł daleko idące porozumienie partnerskie z Japońskim Związkiem Piłki Nożnej (w skrócie JFA).
Głównym celem zawartego partnerstwa jest rozwój młodych i utalentowanych zawodników oraz wymiana filozofii treningowych w obie strony. „Bawarczycy” w oświadczeniu zaznaczyli, że jednym z głównych założeń będzie także wysyłanie trenerów FCB do Japonii na warsztaty i różne wydarzenia treningowe.
Z kolei trenerzy z „Kraju Kwitnącej Wiśni” będą mieli pobierać w warsztatach trenerskich organizowanych w Monachium. To nie koniec, albowiem w planach są również sparingi Bayernu z młodzieżowymi drużynami JFA oraz obozy treningowe w Monachium i akademiach piłkarskich w Japonii.
− Japoński rynek jest bardzo interesujący dla Bayernu. Entuzjazm futbolem w tym kraju jest imponujący, zaś jakość młodych piłkarzy jest równie wysoka. Dlatego też założyliśmy Piłkarską Szkołę Bayernu Monachium w Japonii, blisko Hiroszimy, kilka lat temu. Teraz chcemy poczynić kolejny krok w naszej globalnej strategii zawierając porozumienie z JFA – skomentował Karl-Heinz Rummenigge.
Szczególnie zadowolony z faktu zawarcia partnerstwa jest prezydent Japońskiego Związku Piłki Nożnej oraz członek rady FIFA – Kozo Tashima.
− Jestem bardzo zadowolony, że przyjacielskie relacje i sportowa tradycja pomiędzy JFA a Bayernem jest kontynuowana. Jesteśmy zafascynowani, że nasze największe talenty będą wprowadzane na poziom wymagany od młodych zawodników w topowych ligach europejskich pod patronatem Campusu Bayernu i trenerów Bayernu Monachium – podsumował Tashima.
Bayern jest zaangażowany w rozwój i wspieranie młodych i utalentowanych chłopaków i dziewcząt w „FC Bayern Football School Tsuneishi” już od 2016 roku. Młodzi piłkarze, którzy brali udział w programach FCB w ostatnich latach byli raz po razie powoływani do juniorskich reprezentacji Japonii.
Komentarze