Dokładnie 23 sierpnia klub ze stolicy Bawarii zdobył najważniejsze trofeum w piłce klubowej, po tym jak w finale Ligi Mistrzów pokonał ekipę Paris Saint-Germain.
Bayern tym samym skompletował drugą w historii europejskiego futbolu potrójną koronę, co wcześniej udało się dokonać tylko Barcelonie.
Nie tak dawno temu w wywiadzie dla bawarskiego magazynu „51”, wypowiedział się legendarny Franz Beckenbauer, który odniósł się między innymi do tego, co imponuje mu w grze Bayernu oraz pracy Hansiego Flicka. Ponadto „Cesarz” jest spokojny o przyszłość klubu, zaś seryjne zdobywanie tytułów przez FCB, jest dla niego oznaką wielkiej mentalności.
Poniżej znajdziecie fragmenty wypowiedzi honorowego prezydenta „Gwiazdy Południa”, który kilka dni temu świętował swoje 75. urodziny.
Franz Beckenbauer na temat:
…elementów, które imponują mu w grze Bayernu:
„…W zasadzie imponuje mi wszystko. Flick na nowo ożywił FCB. Wcześniej było tak, jakby kilku graczy nie było gotowych. Jednym z jego największych osiągnięć jest ponowne nakłonienie wszystkich do działania i przekazanie radości. Podoba mi się ten futbol.”
…Hansiego Flicka:
„…Hansi Flick posiada bardzo ludzką stronę i wie dokładnie jak rozmawiać ze swoimi mistrzami świata i seryjnymi zdobywcami tytułów. Jest akceptowany przez piłkarzy, co znajduje odzwierciedlenie na boisku. Tryplet nie jest dziełem przypadku.”
REKLAMA
…ośmiu mistrzostw z rzędu i problemów z motywacją:
„…Kiedyś mówiło się, że po 2 lub 3 wygranych tytułach należy przebudować zespół, bo ten nie będzie już w stanie dać z siebie wszystkiego. Jednakże piłkarze są dziś bardzo rygorystyczni. To wielka sztuka wygrać ligę 8 razy z rzędu, to oznaka wybitnej mentalności i pragnienia. Czapki z głów. Genialnie. Nie mam też wrażenia, że chłopcy mają dojść. Ten tryplet nakręci ich jeszcze bardziej!”
…przyszłości klubu:
„…Kahn i Salihamidzic współpracują z Hainerem bardzo owocnie. Udowodnili, że są w stanie w wielkim stylu podążać śladami Hoenessa i Rummenigge. Jestem całkowicie przekonany, że będą nadal podążać tą samą drogą, którą wytyczyli Uli i Kalle, w tym samym stylu, z tym samym zaangażowaniem i tą samą radością. Nie mam co do tego wątpliwości. Trudno było o lepszy początek.”
Komentarze