W nadchodzących tygodniach Bayern Monachium czeka kilka bardzo trudnych, o ile nie powiedzieć arcytrudnych zadań do wykonania. Już jutro monachijczycy zmierzą się z Realem, zaś w sobotę czeka nas ligowy szlagier z Bayerem Leverkusen.
Od dłuższego czasu gołym okiem można zauważyć, że przy Saebener Strasse panuje doskonała atmosfera – jest to swego rodzaju mieszanka wielkich emocji, napięcia oraz skupienia na wielkich celach.
Jak dobrze wiemy jutro wieczorem czeka nas europejski klasyk pomiędzy Bayernem Monachium a Realem Madryt, czyli obrońcami tytułu Ligi Mistrzów.
Podczas ostatniej rozmowy dla serwisu Bayernu Monachium, prezydent – Uli Hoeness – wypowiedział się na temat nadchodzących wyzwań, osoby Carlo Ancelottiego oraz legendarnego już duetu Franck Ribery – Arjen Robben.
– Kiedy Bayern gra z Realem, to zawsze jest to wyjątkowe wydarzenie. W zaciętej walce zmierzą się ze sobą dwa wielkie kluby, dlatego też w zarządzie denerwujemy się tym spotkaniem jak wszystkie osoby związane z klubem – powiedział prezydent Bayernu Monachium.
– Real jak zwykle posiada bardzo dobry zespół. Kiedy grasz z takim zespołem jak Real, to musisz być świadom, że stajesz do walki z jedną z najlepszych drużyn na świecie. Jeśli nie grasz najlepiej jak potrafisz, to nie masz szans – dodał Uli Hoeness.
REKLAMA
Hoeness w szczególności jest pod wrażeniem pracy Carlo Ancelottiego, który na początku sezonu zastąpił odchodzącego do Manchesteru City Pepa Guardiolę. Niemiec podkreślił, że praca z Włochem to czysta przyjemność.
– Dzięki Carlo drużyna gra jako jedność. Carlo to wspaniały człowiek, zaś praca z nim to czysta przyjemność – mówił dalej 65-letni Niemiec.
– Udało mu się stworzyć wielką jedność w drużynie, która już była pod względem technicznym i taktycznym dobra. Kiedy widzę ten ekscytujący i wciągający futbol w naszym wykonaniu ostatnimi czasy, to moje serce się raduje – kontynuował prezydent „Gwiazdy Południa”.
REKLAMA
Prezydent klubu ze stolicy Bawarii wypowiedział się również na temat swoich dwóch zawodników, którzy są związani z Bayernem już od wielu lat – mowa oczywiście o duecie Franck Ribery oraz Arjen Robben.
– Były takie okresy, że nie byli najlepszymi przyjaciółmi. Kilka lat temu nie byłbym w stanie wyobrazić sobie, że Franck i Arjen staną się obecnie najlepszymi kumplami – zakończył Uli.
Komentarze