Jeśli spojrzymy na grę poszczególnych zawodników rekordowego mistrza Niemiec, to za jednego z najlepszych piłkarzy z pewnością wielu z nas uznałoby m. in. Serge'a Gnabry'ego.
Po swoim powrocie z wypożyczenia młody Niemiec początkowo miał problemy z odnalezieniem się w zespole Bayernu. Na całe szczęście począwszy od listopada Serge Gnabry gra coraz lepiej, co też przekłada się na jego dorobek bramkowy (do tej pory 12 goli i 9 asyst).
Ostatnio w niemieckim magazynie „Kicker” pojawił się spory artykuł poświęcony młodemu skrzydłowemu „Gwiazdy Południa”. Niemieccy dziennikarze zamieścili w nim między innymi wypowiedzi Uliego Hoenessa, który otwarcie pochwalił 23-latka.
− Pomyśleliśmy, że sprowadzimy go z powrotem i zobaczymy jak sobie poradzi grając od czasu do czasu. Teraz jest podstawowym graczem FCB, cieszy się grą i jest największym zaskoczeniem tego sezonu - w pozytywnym tego słowa znaczeniu – skomentował Hoeness.
Ponadto pod wrażeniem rozwoju Gnabry’ego jest także jego były trener z niemieckiej młodzieżówki – Horst Hrubesch – który podkreślił, że mistrzowie Niemiec będą mieli sporo pożytku i radości z 23-letniego pomocnika.
− Nie widzę limitów dla Serge'a Gnabry'ego. Bayern będzie miał sporo radości z niego. Jest w stanie strzelać od 15 do 20 bramek na sezon – dodał Hrubesch.
REKLAMA
Dziennikarze „Kickera”, aby zobrazować jak ważnym piłkarzem w przyszłości FCB może być Niemiec, pokusili się o przygotowanie grafiki prezentującej porównanie statystyk skrzydłowych Bayernu z pierwszego ich sezonu w FCB oraz aktualnego (uwzględniono takich graczy jak Ribery, Robben, Coman oraz Gnabry). Jak wypada Serge? Zobaczcie sami:
Porównanie skrzydłowych FCB w obecnym i w pierwszym ich sezonie. Tylko Robben miał lepsze liczby po swoim transferze do Monachium. Gnabry coraz lepiej. #BundesTAK pic.twitter.com/BDh1ap1c2S
— Gabriel Stach (@GabrielStachFCB) 23 kwietnia 2019
Pod uwagę brano takie statystki jak ocenę „Kickera”, liczbę nagród Zawodnika Meczu, minuty spędzone na boisku, bramki, asysty, minuty potrzebne na bramkę, asystę oraz średni udział przy bramce.
Komentarze