Carlo Ancelotti od kilkunastu godzin nie jest już trenerem Bayernu Monachium. Włoski trener został wczoraj południem zwolniony z bawarskiego zespołu z natychmiastowym skutkiem.
Na temat zwolenienia Carlo Ancelottiego wypowiedział się obecny prezydent klubu, czyli Uli Hoeness, który podczas swojego ostatenigo wywiadu zdradził powody wyrzucenia Włocha z posady trenera FCB.
− Carlo miał pięciu zawodników przeciwko sobie i taka sytuacja była nie do przetrzymania. To oczywiste, że nie podjęlibyśmy tak ważnej decyzji tylko z powodu jednej porażki − powiedział Hoeness.
− Klub widział jak rozwija się cała sytuacja od kilku tygodni a nawet miesięcy. Jednakże moim zdaniem w ostatnich kilku dniach stracił pięciu ważnych zawodników i było to trudne utrzymania porządku w klubie − mówił dalej prezydent klubu.
Obowiązki trenera Bayernu Monachium przynajmniej na jakiś czas przejmie teraz Willy Sagnol, który od początku tego sezonu miał okazję pracować z Ancelottim jako jego asystent.
Hoeness podkreślił w swojej rozmowie, że jako trener nie możesz pracować w jednym zespole z zawodnikami, którzy są dla Ciebie wrogo nastawieni. Niemiecki "Sport1" spekuluje, że zawodnicy, którzy mieli być przeciwko Carlo to: Mueller, Hummels, Boateng, Ribery oraz Robben.
− Jako trener nie możesz pracować z pięcioma głównymi zawodnikami jako twoimi rywalami. Wrogowie u Twego boku są najgroźniejsi, dlatego też musieliśmy działać − podsumował Hoeness.
Komentarze