Dokładnie dwa dni temu, w piątek miało miejsce Coroczne Walne Zgromadzenie bawarskiego klubu. Jak zwykle ogłoszono wiele ważnych decyzji oraz przedstawiono różne wyniki finansowe FCB.
Najważniejszym wydarzeniem było jednak pożegnanie legendarnego Uliego Hoenessa, który jak już wiemy ustąpił z piastowanych przez siebie funkcji (prezydenta i prezesa Rady Nadzorczej FCB). Jego następcą został z kolei Herbert Hainer, który uzyskał łącznie 98,11% głosów.
Wracając jednak do osoby byłego już prezydenta "Dumy Bawarii" − w jednym z wywiadów dla oficjalnej witryny bawarskiego klubu na temat Hoenessa wypowiedział się jego wieloletni kompan i prezes monachijczyków, czyli Karl-Heinz Rummenigge.
− Wiele się od niego nauczyłem. Nikt w Bayernie nie zna go tak długo jak ja - i myślę, że znam go lepiej niż ktokolwiek inny. W jakiś sposób byliśmy również napędzani − skomentował "Kalle".
− Był niezwykle porywającym, mądrym, inteligentnym człowiekiem i zawsze miał ogromną sieć kontaktów, z której mógł czerpać. Uli żyje tym klubem jak nikt inny i zapewne jak nikt nigdy więcej − mówił dalej.
− Dla Uliego nigdy nie będzie życia bez Bayernu, dlatego też zawsze będzie mile widziany u nas. Życzę mojemu przyjacielowi wszystkiego najlepszego − podsumował Rummenigge.
REKLAMA
Choć Hoeness zrezygnował z piastowanych przez siebie funkcji, to warto wspomnieć, że 67-latek w dalszym ciągu pozostanie w Radzie Nadzorczej i jak zapowiedział − jeśli ktokolwiek będzie potrzebował jego rady, to udzieli jej z wielką przyjemnością.
Komentarze