Kryzys spowodowany pandemią koronawirusa i straty finansowe, które z niego wynikają, sprawiają jednocześnie, że wiele klubów pragnie w jak największym stopniu zaoszczędzić pieniądze.
Nie inaczej będzie w przypadku Bayernu, który do tej pory wydał mniej niż 50 milionów euro na wzmocnienia w tym okienku. Przypominamy, że na Allianz Arenę trafili Leroy Sane (nieoficjalnie mówi się o sumie 49 mln €), Alex Nuebel oraz Tanguy Nianzou (obaj na zasadzie wolnego transferu).
Ponadto należy jeszcze wspomnieć, że po rocznym wypożyczeniu do Monachium powrócił Adrian Fein. Mistrzowie Niemiec co prawda nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w kwestii transferów, ale niewykluczone, że klub będzie chciał teraz częściej stawiać na młodzież.
Niemiecki magazyn „Kicker” podkreśla, że monachijczycy również będą chcieli podążać ścieżką rozwijania talentów i promowania ich w pierwszym zespole.
W przypadku Alphonso Daviesa potoczyło się to wręcz idealnie, czego jednak nie można powiedzieć o Renato Sanchesie, który nie zdołał przebić się w bawarskim klubie, dlatego też ostatecznie odszedł do francuskiego LOSC Lille.
W zeszły poniedziałek Karl-Heinz Rummenigge podkreślił, że mistrzowie Niemiec mają zamiar poszerzyć swoją kadrę, co wynika oczywiście z napiętego terminarza w najbliższych dwóch latach. Bayern z pewnością będzie chciał wyciągnąć również kilku młodych i utalentowanych piłkarzy ze swojej akademii.
Komentarze