Tego lata do Monachium powróciło kilku zawodników, którzy przez ostatnie miesiące reprezentowali barwy innych klubów w ramach wypożyczenia.
Jednym z tych piłkarzy jest utalentowany Chris Richards, który rundę wiosenną spędził w Hoffenheim. Wypożyczenie Amerykanina do TSG należy uznać za całkowity sukces, albowiem defensor mógł liczyć na regularną grę i zawsze prezentował się bardzo dobrze.
Nie jest tajemnicą, że klub z Sinsheim z miłą chęcią zatrzymałby obrońcę na dłużej, o czym też niemieckie media spekulują od dłuższego czasu. Tym razem najnowsze informacje w jego sprawie przedstawił magazyn „Kicker”.
Reprezentant amerykańskiej drużyny narodowej w dalszym ciągu jest postrzegany jako kandydat do gry w ekipie „Dorfverein” biorąc pod uwagę zarówno kolejne wypożyczenie, jak i również transfer definitywny. Umowa 21-latka z Bayernem z kolei jest ważna do końca czerwca 2023 roku.
Mimo zainteresowania z estrony Hoffenheim, monachijczycy nie chcą jednak obecnie słyszeć o pozbyciu się swojego zawodnika, zwłaszcza że Julian Nagelsmann musi radzić sobie bez kilku kontuzjowanych graczy. Niemniej jednak do końca okienka transferowego pozostało jeszcze sporo czasu, zaś temat przyszłości Richardsa w FCB pozostaje otwarty.
Według doniesień „TZ” niemiecki szkoleniowiec będzie najpierw chciał przyjrzeć się takim zawodnikom jak Chris, Cuisance i Zirkzee w trakcie letnich przygotowań, po czym wspólnie z bossami podejmie decyzję względem ich dalszej gry w Monachium.
Komentarze