Bayern Monachium ma już za sobą ostatnie spotkanie w ramach międzynarodowego turnieju Klubowych Mistrzostw Świata, które odbywały się w Katarze.
Jak już wiemy monachijczycy zwyciężyli 1:0, zaś golem na wagę zwycięstwa popisał się Benjamin Pavard, który do tej pory czekał na zdobycie swojego pierwszego gola w tym sezonie!
Warto podkreślić, że w kadrze na dzisiejszy finał z Tigres zabrakło aż sześciu zawodników. Mowa rzecz jasna o takich graczach jak Tanguy Nianzou (kontuzja uda), Alexander Nuebel (kontuzja kostki), Leon Goretzka & Javi Martinez (zostali w Monachium z racji kwarantanny), Jerome Boateng (sprawy osobiste) oraz Thomas Mueller, u którego wczoraj wykryto obecność koronawirusa w organizmie.
Mimo wszystko tuż po meczu, na temat triumfu i stanu zdrowia Muellera wypowiedział się Robert Lewandowski, który zdobył nagrodę Złotej Piłki za KMŚ jako Piłkarz Turnieju. Polak dał jasno do zrozumienia, że ten sukces jest dedykowany całej drużynie.
− Co do Thomasa, to wszystko z nim w porządku. Czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów − powiedział Lewandowski.
− Nie była to rzecz jasna miła wiadomość. Chcieliśmy wygrać ten Puchar dla Thomasa i innych zawodników, którzy nie byli obecni z nami − podsumował Polak.
REKLAMA
Komentarze