Nie jest żadną tajemnicą, że Erling Haaland jest obecnie jednym z najlepiej zapowiadających się piłkarzy młodego pokolenia na całym piłkarskim globie.
Nic więc dziwnego, że napastnik Borussii Dortmund od dłuższego czasu łączony jest z wieloma topowymi klubami – w tym z ekipą rekordowego mistrza Niemiec.
W najnowszym wydaniu niemieckiego tygodnika „Sport Bild” znajdziemy wywiad z prezesem Bayernu Monachium, czyli Karlem-Heinzem Rummenigge, który poruszył kilka tematów. Jeden z nich dotyczył wspomnianego Erlinga Haalanda, który rzekomo ma znajdować się na celowniku FCB.
„Kalle” zaprzeczył kolejnym plotkom i dał jasno do zrozumienia, że w osobie Roberta Lewandowskiego „Bawarczycy” posiadają najlepszego piłkarza i napastnika na świecie. Co więcej Niemiec nie wyklucza wcale przedłużenia umowy, która obowiązuje do końca czerwca 2023 roku.
− Nie wiem skąd biorą się te plotki. Mamy na jego pozycji najlepszego piłkarza na świecie. Lewy ma kontrakt do 2023 roku. Jestem przekonany - z jego profesjonalizmem - jeśli tylko zobaczycie, jak trenuje i dba o swoje ciało - to nie jest jeszcze koniec – powiedział Rummenigge.
− Czy w Bayernie nie ma miejsca dla Haalanda? Jak już wspomniałem, Robert Lewandowski jest na najlepszej drodze, by pobić rekord Gerda Muellera - 40 goli w sezonie Bundesligi. Jest u szczytu swojej kariery – podsumował „Kalle”.
REKLAMA
Od momentu swojego transferu na Allianz Arenę, Lewandowski wystąpił dla Bayernu w 325 meczach, w których to strzelił 288 bramek oraz zanotował 64 asysty.
Komentarze