Mimo swojego wieku Franck Ribery nie przestaje nikogo zaskakiwać. Zwłaszcza wczorajszego wieczoru francuski skrzydłowy po raz kolejny potwierdził swoje wielkie doświadczenie i klasę.
Mistrzowie Niemiec w swoim ostatnim meczu tego roku pokonali na wyjeździe Eintracht Frankfurt 3:0. Dwie z bramek dla monachijczyków zdobył Franck Ribery, który przez wiele serwisów został nie bez przyczyny wybrany zawodnikiem spotkania.
Jak dobrze wiemy umowa francuskiego skrzydłowego z bawarskim klubem obowiązuje do końca czerwca tego sezonu. Póki co nie wiadomo czy Francuz podzieli los Arjena Robbena (kończy przygodę z FCB po tym sezonie). Choć klub zapowiada zamianę pokoleniową, to sam 35-latek wyobraża sobie kolejny rok w Monachium.
− Czy miałbym ochotę na kolejny rok w Bayernie? Tak, oczywiście − odpowiedział Francuz na pytanie "Sky".
− Mam zamiar cieszyć się kolejnymi 5 miesiącami i pozostać bez kontuzji. Potem nie wiadomo co się wydarzy, nigdy nie wiesz co się może stać. Poczekajmy i zobaczmy − podsumował skrzydłowy Bayernu.
Po meczu na temat przyszłości Francuza wypowiedział się także Karl-Heinz Rummenigge, który zażartował, że Ribery w szatni oznajmił wszystkim, że przedłuża kontrakt z klubem o kolejny rok.
− Franck powiedział w szatni tuż po meczu, że przedłuża swój kontrakt o kolejny rok − skomentował Rummenigge z uśmiechem na twarzy.
Komentarze