Uli Hoeness i Karl-Heinz Rummenigge są wyraźnie zawiedzeni i zmartwieni sytuacją byłego gracza Bayernu - Michaela Rensinga. Bramkarz mianowany na następce Olivera Kahna i nadzieję niemieckiej piłki wciąż pozostaje bez klubu.
Kontrakt 26-latka wygasł tego lata. Michael spędził w Monachium 10 lat. Po odejściu łączony był z klubami w Hiszpanii, szczególnie z Getafe i Herculesem Alicante, ale nic z tego nie wyszło.
"To rzeczywiście dramat. Był bardzo przygnębiony, szczególnie po 31. sierpnia. To młody chłopak, bardzo mocny" - mówi Uli -"On jeszcze nie wie jak to się skończy".
Tymczasem Rummenigge dodaje - "Wciąż jestem zdania, że to dobry bramkarz. Przykro patrzeć teraz na niego, kiedy jest bez klubu".
Były reprezentant Niemiec U-21 miał być bramkarzem numer jeden od sezonu 08/09, ale stracił swoją pozycję na rzecz doświadczonego Hansa-Jorga Butta.
Komentarze