Od ostatniej niedzieli jednym z głównych tematów związanych z Bayernem Monachium jest David Alaba i jego wygasający za kilka miesięcy kontrakt.
Obecna umowa austriackiego defensora obowiązuje do końca czerwca przyszłego roku i mając na uwadze niedzielne wypowiedzi Herberta Hainera, niewiele wskazuje na to, aby David Alaba przedłużył kontrakt z bawarskim klubem. Ostatnio sytuacji 28-latka i całemu zamieszaniu z bliska postanowili przyjrzeć się dziennikarze ,,Sky’’ oraz ,,Bild’’
Sport1
Hasan Salihamidzic w ubiegłą sobotę kontaktował się z Pinim Zahavim i poinformował go, że Bayern nie złoży lepszej oferty. Z kolei dzień później Bośniak osobiście rozmawiał z Alabą i powiedział mu o decyzji klubu. Co więcej 28-latek został również poinformowany, że Hainer wystąpi w TV i jeśli zostanie zapytany o jego przyszłość, to również zdradzi wszelkie informacje.
Agent piłkarza, czyli wspominany wyżej Zahavi podchodzi do tematu spokojnie i nie chowa żadnej urazy do FCB. Izraelczyk nie planuje żadnego publicznego wystąpienia i będzie chciał teraz skupić się na znalezieniu nowego klubu dla Austriaka, którego preferowanym kierunkiem jest Hiszpania.
Z drugiej strony Salihamidzic i Neppe (szef skautingu) zaczęli już sondować rynek w celu znalezienia potencjalnego następcy Davida. Niewykluczone, że monachijczycy w najbliższych miesiącach ponownie poważnie zainteresują się Dayotem Upamecano z Lipska. Warto również nadmienić, iż według Floriana Plettenberga, oprócz wysokich żądań finansowych, strona Alaby oczekiwała dla defensora miejsca w środku pomocy w przyszłości, choć Hansi Flick widzi 28-latka jako stopera.
Bossowie FCB są w dalszym ciągu otwarci na negocjacje i dalsze rozmowy ze stroną Davida, ale pod warunkiem, że to sam Austriak będzie zabiegał o wznowienie rozmów. Mistrzowie Niemiec nie zamierzają już jako pierwsi wykonywać kroku, zaś ich ostatnia oferta w żadnym wypadku nie zostanie poprawiona.
Bild
Według dziennikarzy wspomnianego wyżej źródła agenci Alaby zamierzają poczekać do wiosny z podjęciem decyzji. 28-latek mimo wypowiedzi Hainera nadal chce zostać w Monachium, choć bossowie Bayernu nie chcą czekać tak długo. Jak się możemy dowiedzieć włodarze bawarskiego klubu podczas ostatniej rundy negocjacji poinformowali stronę zawodnika o 31 października jako ostatecznym terminie na zdecydowanie się w kwestii dalszej przyszłości.
Zahavi i ojciec Davida byli zaskoczeni i oznajmili, że nie są w stanie tak szybko podjąć decyzji. Choć oferta FCB została wycofana, to drzwi nie zostały definitywnie zamknięte, o ile Austriak i jego przedstawiciele jako pierwsi wyciągną rękę i podejmą temat.
Komentarze