Od momentu zwycięstwa nad Arsenalem w 1/8 finału Ligi Mistrzów podopieczni Carlo Ancelottiego sukcesywnie grają co raz lepiej i co więcej robią to w przyjemnym dla oka stylu, co na przestrzeni ostatnich miesięcy było prawdziwą rzadkością.
Za nami 23. kolejka Bundesligi w której Bayern Monachium grał na wyjeździe z Kolonią. Dzięki bramkom Javiego Martineza, Juana Bernata i Francka Ribery klub ze stolicy Bawarii wygrał ostatecznie 3:0 i powiększył przewagę nad RB Lipsk do siedmiu oczek.
Atmosfera w drużynie po wczorajszym spotkaniu była bardzo dobra. Zawodnicy "Dumy Bawarii" śmiali się i żartowali. Bez względu na wszystko Lahm i spółka nie mają zamiaru spocząć na laurach i w pełni koncentrują się na kolejnych wyzwaniach, a z zwłaszcza nadchodzącym pojedynkiem z Arsenalem.
− Bardzo chcieliśmy powiększyć naszą przewagę do siedmiu punktów − powiedział po meczu kapitan Philipp Lahm.
− Kiedy obejmujemy prowadzenie, to zwiększamy swoją pewność siebie. Moim zdaniem nasze prowadzenie rozprasza naszych rywali. Ciężko jest im wtedy odrobić straty − powiedział z kolei Manuel Neuer.
O stylu Bayernu z ostatnich spotkań można mówić wiele dobrego, zaś potwierdzeniem niech będą statystyki ze wczorajszego meczu z Kolonią. Mowa jest bowiem o 20 oddanych strzałach, 75 procentowym posiadaniem piłki czy 55 procentową skutecznością wygranych pojedynków!
Swojego zadowolenia nie ukrywali głównie strzelcy bramek. Warto mieć na uwadze, że dla Javiego Martineza było to dopiero pierwsze trafienie w tym sezonie ligowym.
− Jesteśmy w dobrej formie, zawodnicy są zmotywowani. Chcemy walczyć o wszystkie tytuły, dlatego też dajemy z siebie wszystko − dodał Javi Martinez.
Bez względu na wszystko podopieczni Carlo Ancelottiego koncentrują się na kolejnych spotkaniach − już we wtorek Bayern zagra na wyjeździe w Londynie, zaś w Bundeslidze ich rywalami będzie Eintracht Frankfurt, który przegrał dziś na własnym podwórku z SC Freiburg 1:2.
− Razem chcemy coś osiągnąć, zawsze chcemy wygrywać. Zawodnicy na ławce rezerwowych są w pełni skupieni także, każdy z nas jest gotów, nawet jeśli gra 20 czy 30 minut. Zawsze powtarzałem, że jeśli chcemy wygrywać trofea, to potrzebujemy wszystkich zawodników − wyjaśnił Franck Ribery.
− Nie można wygrywać każdego ze spotkań po 3:0. Jednakże musimy kroczyć tą ścieżką. Przed nami trzy bardzo ważne miesiące − dodał francuski skrzydłowy "Gwiazdy Południa".
− Mamy dużą przewagę, lecz pamiętajmy o tym, że Arsenal jest niebezpieczny, dlatego też musimy zagrać na pełnym gazie, aby wygrać − zakończył Javi Martinez.
Komentarze