Sporo mówi się ostatnio o finansach Bayernu i o potrzebie "zaciśnięcia pasa". Nieco inaczej sprawy przedstawia CEO Bayernu, Jan-Christan Dreesen, który przed wczorajszym spotkaniem zapewniał kibiców, że "Die Roten" wciąż stać na topowy transfer.
Tuż przed hitem kolejki z Borussią Dortmund, Jan-Christian Dreesen odniósł się do głośnych słów honorowego prezydenta klubu, Uliego Hoenessa. Ten kilka dni wcześniej zasugerował, że sytuacja finansowa klubu wymaga większej ostrożności.
– Wciąż jesteśmy zdolni do działania. To jest najważniejszy przekaz. Na koncie jest wystarczająco dużo, by pozwolić sobie na transfer z najwyższej półki, bez względu na to, kto to będzie – zapewniał na antenie “Sky”.
W ten sposób na nowo rozgrzano temat potencjalnego transferu Floriana Wirtza z Bayeru Leverkusen. “Sky” podało w piątek, że taki ruch wciąż znajduje się w zasięgu finansowym Bawarczyków.
– Marzenia można zawsze wypowiadać na głos – powiedział Dreesen, zapytany o słowa Hoenessa, który wcześniej przyznał, że „śni mu się Wirtz w koszulce Bayernu”.
– Jedno jest pewne: Bayern zawsze chce mieć najlepszych piłkarzy z Niemiec u siebie – dodał prezes monachijskiego klubu.
REKLAMA
Dreesem nie chciał jednak odnosić się do spekulacji zaznaczając, że szanuje fakt, że Wirtz gra teraz w Leverkusen.
Komentarze