Sprawa wygasających latem przyszłego roku kontraktów Francka Ribery'ego oraz Arjena Robbena jest tematem spekulacji w niemieckiej prasie już od dłuższego czasu.
Jakiś czas temu mówiło się, że przyszłość dwójki skrzydłowych w Bayernie jest niepewna, jednakże zważywszy na ostatnie wypowiedzi bossów Bayernu czy Juppa Hyenckesa można się spodziewać, że obaj mogą otrzymać nowe umowy.
Głos w sprawie nowych umów dla duetu "Robbery" postanowił zabrał Uli Hoeness, który dał jasno do zrozumienia podczas swojego wczorajszego przemówienia w jednym z fanklubów, że nie ma żadnego pośpiechu w tej kwestii.
– Nie ma żadnej presji w tym temacie. Decyzja odnośnie ich przyszłości zapadnie w lutym, marcu czy kwietniu. Oni obaj wiedzą, że Bayern nie jest klubem, który pozostawi swoich zawodników na pastwę losu – powiedział Uli Hoeness.
– Na ten moment to nic gorączkowego – podsumował prezydent bawarskiego klubu.
Podczas swojego przemówienia dla kibiców fanklubu "Schiessamer Red-White Dynamit" Hoeness poruszył także temat transferów i możliwości wydania przez Bayern ogromnych sum na transfery.
Komentarze