Okienko transferowe zostanie otwarte już niebawem - nic więc dziwnego, że z dnia na dzień pojawia się mnóstwo plotek. Przyjrzyjmy się jednak tej dotyczącej osoby Davida Alaby, który wedle ostatnich doniesień miał znaleźć się na celowniku Realu Madryt.
Jak się dowiadujemy Królewscy mieli podobno zaoferować za młodego Austriaka 50 mln euro, zaś zarząd Bayernu liczy co najmniej na kwotę 80 mln euro. Owe doniesienia to z całą pewnością kolejna kaczka dziennikarska i największy stek bzdur jakie mogła podłapać prasa.
Jeszcze nie tak dawno temu Alaba podpisał z Dumą Bawarii nowy kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2021 roku. Już teraz lewy defensor Die Roten jest wyceniany na 45 mln euro.
Ciężko sobie wyobrazić, aby Bayern sprzedał swojego asa nawet za 100 mln euro. Co więcej jak podaje AS włodarze Realu Madryt mieli nawet kilka razy spotkać się z ojcem Davida, aby przedyskutować ewentualny transfer.
,,To co pokazaliśmy przedłużając kontrakt, to znak, że drzwi są zamknięte bez względu na to kto będzie chciał kupić któregoś z zawodników. Wszyscy ci zawodnicy są światowej klasy i było spore zainteresowanie" - powiedział Karl-Heinz Rummenigge wczorajszego dnia w rozmowie z magazynem Kicker.
Pozostaje nam tylko nic innego jak podejść do całej sprawy z uśmiechem na twarzy.
Komentarze