Nkunku celem Bayernu? Freund dementuje! [aktualizacja]

Jak informuje "Sky", Bayern Monachium jest w kontakcie z agentem Christophera Nkunku, Pinim Zahavim, i chce sprowadzić skrzydłowego Chelsea jeszcze w zimowym okienku transferowym!

Sternicy bawarskiego klubu mieli już osiągnąć porozumienie z 27-letnim zawodnikiem w sprawie jego umowy. Wszystkie jej szczegóły miały zostać ustalone. Christoper Nkunku ma być absolutnym priorytetem maxa Eberla i spółki na zimowe okienko transferowe.

Bawarczycy chcą ściągnąć byłego zawodnika RB Lipsk w ramach transferu definitywnego i do ustalenia pozostaje jeszcze kwota odstępnego, która nie będzie należeć do najmniejszych. Dlatego pojawiła się koncepcja, żeby do transakcji włączyć...Mathysa Tela, którym zainteresowani są “Niebiescy”.

Bayern jednak ostatnio odrzucał wszelakie zapytania odnośnie wypożyczenia młodego Francuza i na obecną chwilę wydaje się, że Tel pozostanie jednak w Monachium. Niezależnie jednak od tego, monachijczycy będą chcieli wciąż pozyskać Nkunku.

Christoper Nkunku w obecnym sezonie zagrał w barwach Chelsea 18 ligowych spotkań, w których zdobył 2 bramki oraz zanotował asystę (na 390 minut). Dużo lepiej spisuje się w pozostałych rozgrywkach, gdzie na 10 spotkań zdobył aż 11 bramek i zaliczył 3 asysty.

Kontrakt reprezentanta Francji z londyńczykami jest ważny do 2029 roku, a jego wartość szacuje się na około 50 mln. euro.

Aktualizacja 13:00

Do sprawy odniósł się dyrektor sportowy Bayernu, Christoph Freund, który raz jeszcze zaznaczył, że jest zadowolony z kadry.

- Jesteśmy bardzo, bardzo zadowoleni z naszego składu. Zarówno pod względem liczby, jak i jakości zawodników. Prowadziliśmy naprawdę dobre rozmowy i mamy jasny plan, aby Mathys Tel dalej rozwijał się w Bayernie. Wierzymy, że ma tu duże szanse, by odnieść sukces. Nie planujemy żadnych innych ruchów, ponieważ nasza kadra jest bardzo dobrze zorganizowana.

REKLAMA

Zapytany, czy faktycznie Christopher Nkunku nie jest tematem w Bayernie. odpowiedział:

- Nie! Jeśli nasz plan zakłada kontynuowanie sezonu w obecnym składzie, to nie ma potrzeby wzmacniania ofensywy, ponieważ jesteśmy tam naprawdę bardzo dobrze obsadzeni.